Autor |
Wiadomość |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Pon 18:44, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
...i okazało się że te granaty to atrapy i wszystkim się znudziła taka zabawa, w tedy loczek błąd zaproponował zaproponował "a może frytki do tego?" i wszyscy mieli nagle okropną wizje że KFC upadło a nad światem zapanował McDonald's wtem Czerwony Kapturek idący do babci właśnie... |
|
 |
fenrir |
Wysłany: Śro 0:00, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
i rzucają się granatami w zęby. Najgorsze jednak było to że gdy jedno dostało to zębem wyciągnęło zawleczkę i... |
|
 |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Pon 17:35, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
i w tedy rozpętała się okropna wichura a z nieba zaczęły spadać różowe landrynki zamiast deszczu bo jak wiadomo w czasie deszczu dzieci się nudzą... |
|
 |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Wto 12:54, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
... wpadli dwaj spóźnieni krasnoludkowie Gapcio i Śpioch i jeden powiedział:
-Widzicie? nazbierałem pełen kosz grzybów, prawda że ładne te rydze?
a na to drugi:
-A ja nazbierałem pełen kosz sarnich bobków, prawda że wyglądają apetycznie?... |
|
 |
Luis |
Wysłany: Pon 20:39, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
,,Nagle wszyscy opuścili broń i zaczęli szukać po kieszeniach drobniaków... 10gr, 20gr., 10zł... Uzbierało się w sumie 37,96zł i zapłacono rzeźnikowi. Ten spojrzał z obrzydzeniem i odparł: Tyle roboty poszło się je***ć... Tak mało pieniędzy za taką sztukę!" Odwrócił się na pięcie i wyszedł ględząc coś pod nosem. Wtedy" |
|
 |
login_pastusiak |
Wysłany: Pon 18:33, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
...jakby znikąd pojawił się rosły mężczyzna. Ubrany był w szary, zbroczony krwią fartuch, w ręku trzymał olbrzymi nóż. Wzrokiem zabijał wszystkich, którzy na niego spojrzeli. Gdy zdawało się, że nie ma już ratunku, mężczyzna cieniutkim głosem zapiszczał:
-Nazywam się Edward Maciołek, jestem rzeźnikiem. Podobno w tej bajce chodziło o jakąś kaszankę. Zarżnąłem właśnie świniaka, upuściłem krwi do wiadra, kasza prawie gotowa, jelitko oczyszczone, ale jak dotąd nikt mi jeszcze nie zapłacił, a zamawiane było dziesięć kilo. To będzie w końcu ta kiszka potrzebna, czy "pocałujta w kikut wójta"? |
|
 |
Luis |
Wysłany: Nie 22:12, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
I wtedy wszyscy wyjęli nagle broń, Michał W. szybkim ruchem swoje czerwone włosy zamienił na zielone ( przeciągnął ręką od nosa aż po włosy...) a zza pazuchy wyjął bazu,ę ( na ziemniaki xD ) i skierował ją w stronę Achmed'a. Podobnie zrobili inni, a wtedy Achmed spjrzał zmieszany i powidział: one day I kill you and you and you......" ale powoli wycofywał się i wtedy... |
|
 |
Idioteque_jam |
Wysłany: Nie 21:57, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
...w mgnieniu oka na kuchennym stole pojawił się kopiący z pół obrotu Chuck! Podszedł do lodówki i otworzył ją a wtedy cały dom wyleciał w kosmos(dokładnie na 17 orbite facetów w bieli_aniołów) a na miejscu dawnego domu pojawił się Achmed Terrorysta i krzyknął "Silence I kill you!" |
|
 |
werewolf88 |
Wysłany: Nie 21:44, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
....i nagle wszyscy zrozumieli o co tu chodzi. To otworzyły się Wrota Czasu I Przestrzeni, których miał strzec Chuck Norris. Michał W. znany w przestępczym świecie jako "On Jeden" wyciągnął telefon stacjonarny ze swej podręcznej skrzynki McGyvera i zadzwonił do Chucka, który właśnie bił się z Brusem Lee w filmie "Wściekła pięść atakuje Rambo: czyli jak smerfy zbudowały obwodnicę dla Stumilowego Lasu przez Dolinę Muminków" i powiedział... [no coś tam powiedział ale Ci z Tele2 nie chcieli mi dać bilingów:/ ] Po czym odłożył słuchawkę i .... |
|
 |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Nie 18:31, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
się pojawił bo... bo zupa była za słona a zamiast mąki do zagęszczenia ktoś dodał pinesek.
nagłe wpadł Michał Wiśniewski i zaczął krzyczeć żeby wszyscy się zbierali i szykowali bo właśnie się zaczął Festiwal Wołowiny im. Krojcfelda Jakoba, gdzie Marysia Nie Sierotka miała brać udział w wyborach Miss Dojarek i nagle wszyscy... |
|
 |
Idioteque_jam |
Wysłany: Sob 11:58, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
w kuchni pojawił się Elvis Presley!...zaśpiewał jeden ze swych kawałków, po czym krzyknął: ELVIS SZYJE!!! (spodnie, bluzeczki, kurtki, garniturki i co tylko chcecie)...i zniknął |
|
 |
Luis |
Wysłany: Sob 11:07, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
hahaha straszne <lol2>
I sierotka (a w sumie juz nie sirotka ) Marysia rozpłakała się, a jej płacz był gorszy od jej śpiewu... i wtedy...." |
|
 |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Pią 21:45, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
i wtedy wpadł ktoś na pomysł i włączył radio Marysia i akurat leciała audycja pt. JEZUS PRZYJDZIE W GLANACH i była przerwana piosenką kapeli Moher Mejden, kiedy to usłyszał Wasyl przypomniało mu się jak kiedy miał 6 lat zakładał rajstopki i udawał że gra główną solówkę w Jeziorze Łabędzim ale ma Sierotka w dzieciństwie też miała to samo zboczenie więc... |
|
 |
Idioteque_jam |
Wysłany: Pią 21:03, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
...że to kłamstwo bo w żadnym sierocińcu jej nie chcieli... |
|
 |
zdębiec dębiec 5 2 dębiec |
Wysłany: Pią 18:06, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
...że kiedy byłam mała w sierocińcu wkładali mnie do reklamówki i tłukli mną o krawężnik, ale to nie prawda to po tobie odziedziczyłam tą urodę... albo jej brak. na co matka powiedziała że to... |
|
 |